Dlaczego zwykłe ubrania nie wystarczą przeciwko komarom?
Wróciliście z wycieczki nad jezioro cało pokąsani, choć wydawało się, że macie na sobie odpowiednie ubrania? To żaden fenomen – większość codziennych tkanin nie stanowi żadnej bariery dla tych małych krwiopijców. Komary potrafią żądlić nawet przez cienkie bawełniane koszulki, a ciemne kolory dodatkowo je przyciągają. Właśnie dlatego w miejscach, gdzie występuje dużo owadów, potrzebna jest specjalna odzież ochronna.
Kluczem do sukcesu jest odpowiedni dobór materiałów, kolorów i kroju. Nie chodzi jednak o zakładanie na siebie trzech warstw ubrań w środku upalnego lata. Wystarczy wiedzieć, na co zwracać uwagę, by jednocześnie czuć się komfortowo i uniknąć dziesiątków swędzących bąbli na skórze.
Materiały, które faktycznie odstraszają komary
Nie każda tkanina zapewni Ci równą ochronę. Bawełna, choć przewiewna, jest zbyt cienka i przepuszcza ukąszenia. Lepszym wyborem będzie gęsto tkany poliester lub nylon – te syntetyczne materiały są na tyle śliskie i gęste, że komarom trudniej jest się przez nie przebić. Coraz popularniejsze są też ubrania z dodatkiem specjalnych impregnatów, najczęściej permetryny, która działa odstraszająco na owady.
Warto wiedzieć, że istnieją ubrania już fabrycznie nasączone permetryną – ich działanie utrzymuje się nawet po kilkudziesięciu praniach. Jeśli nie chcesz inwestować w nową garderobę, możesz samodzielnie spryskać swoje ubrania odpowiednim preparatem. Tylko uważaj – permetryna może podrażniać skórę u osób wrażliwych, lepiej więc nie aplikować jej bezpośrednio na ciało.
Kolory mają znaczenie – co przyciąga komary?
To nie tylko mit – komary rzeczywiście preferują pewne kolory. Badania pokazują, że najczęściej atakują osoby ubrane na ciemno: czarno, granatowo czy w ciemną zieleń. Jasne odcienie, szczególnie biel, beż i pastelowe kolory są dla nich mniej atrakcyjne. Dlatego planując strój na wieczorny spacer nad wodą, lepiej zostawić czarną koszulkę w walizce.
Co ciekawe, niektóre wzory i kolory mogą działać wręcz jak kamuflaż. Ubrania w odcieniach khaki czy oliwkowej zieleni, szczególnie te o stonowanych, ziemistych barwach, sprawdzają się nie tylko w lesie, ale też skuteczniej maskują przed owadami. Unikaj jednak jaskrawych neonów – chociaż same w sobie nie przyciągają komarów, mogą zwabiać inne uporczywe owady.
Fasony, które minimalizują ryzyko ukąszeń
Luźne czy dopasowane? To drugie rozwiązanie jest zdecydowanie gorsze. Obcisłe ubrania nie tylko ułatwiają komarom dotarcie do skóry (mogą żądlić nawet przez przylegającą tkaninę), ale też sprzyjają poceniu się, a pot dodatkowo przyciąga owady. Idealny strój powinien być lekko oversize’owy, ale nie na tyle obszerny, by komary mogły dostać się pod materiał.
Długie nogawki i rękawy to podstawa, ale warto zwrócić uwagę na detale. Mankiety z ściągaczami lub specjalne zakładki na rzepy uniemożliwią przedostawanie się owadów pod ubranie. Spodnie warto wpuścić w skarpetki lub wysokie buty – to akurat nie wygląda może modnie, ale skutecznie chroni kostki, które są jednym z ulubionych celów komarów.
Dodatki, które zwiększają ochronę
Sam strój to nie wszystko – warto pomyśleć o akcesoriach. Siatka na głowę to absolutny must-have w rejonach szczególnie narażonych na inwazję komarów. Najlepsze modele mają drobną, ale wytrzymałą konstrukcję i często są nasączone środkiem odstraszającym. Dla tych, którzy nie chcą wyglądać jak pszczelarze, ratunkiem mogą być kapelusze z przyczepioną siateczką.
Rękawiczki to kolejny często pomijany element. Wbrew pozorom, dłonie są częstym celem ataków, szczególnie gdy trzymamy w nich latarkę czy telefon, którego światło przyciąga owady. Cienkie, oddychające rękawiczki z materiałów syntetycznych ochronią ręce bez utraty sprawności manualnej. W ostateczności można też spryskać odkryte fragmenty skóry repelentem – to rozwiązanie na krótkie wypady, gdy pełny strój ochronny byłby przesadą.
Pamiętaj, że nawet najlepsze ubranie nie zastąpi zdrowego rozsądku. Unikaj przebywania nad wodą o zmierzchu, nie stój w miejscu wśród wysokiej trawy, a jeśli planujesz dłuższy pobyt w terenie, rozważ zakup specjalistycznej odzieży turystycznej. W końcu lepiej wyglądać nieco ekstrawagancko niż wracać z wakacji obsypany swędzącymi śladami po ukąszeniach.
