Funkcjonalność nie musi być nudna – jak wybrać odzież outdoorową, która zachwyci na zdjęciach
Kiedyś kurtki przeciwwiatrowe i trekkingowe spodnie kojarzyły się wyłącznie z workowatymi fasonami i stonowanymi kolorami. Dziś rynek outdoorowy oferuje znacznie więcej – techniczne materiały idą w parze z modnymi krojami i designerskimi detalami. Kluczem jest znalezienie równowagi między praktycznością a estetyką. Przede wszystkim warto postawić na wysokiej jakości membrany, które zapewnią ochronę przed deszczem, ale w odcieniach innych niż klasyczna czarna czy granatowa. Sporo marek outdoorowych, takich jak Patagonia, The North Face czy nawet polski Karpiel, ma w ofercie modele w pastelowych różach, intensywnych żółciach czy głębokich zieleniach, które genialnie prezentują się na tle górskich krajobrazów.
Dobrym przykładem jest lekka kurtka puchowa – kiedyś głównie w formie michelin man, dziś dostępna w obcisłych fasonach podkreślających sylwetkę. Warto zwrócić uwagę na detale: kontrastowe przeszycia, metalowe zamki czy kolorowe podszewki mogą całkowicie odmienić charakter ubrania. Ale uwaga – nawet najpiękniejsza kurtka nie pomoże, jeśli nie będzie oddychać podczas intensywnego marszu. Dlatego zawsze sprawdzaj parametry wodoodporności (minimum 10 000 mm) i oddychalności (minimum 5 000 g/m²/24h).
Mix&match outdoor z casualem – przepis na naturalnie stylowy look
Najlepsze stylizacje na szlak powstają z połączenia odzieży technicznej z codziennymi elementami garderoby. Klasyczne trekkingowe spodnie możesz zestawić z oversizowym swetrem z wełny merino – wygodnym, ale też modnym. Albo założyć legginsy w żywym kolorze pod przewiewną koszulę flanelową, której nie powstydziłby się żaden hipster. Ważne, by dobrać proporcje: jeśli na górze masz obszerną kurtkę, na dole lepiej sprawdzą się dopasowane spodnie, i odwrotnie.
Buty to kolejny element, który może zepsuć lub dopełnić stylizację. Zamiast typowych, masywnych trekkingówek w stylu armii, postaw na lżejsze modele od Salomona czy Danner – wiele z nich wygląda jak designerskie sneakersy, ale ma pełne właściwości turystycznego obuwia. Wygodne, a jednak eleganckie. Do tego plecak – nie musi być typowo outdoorowy. Coraz więcej marek (np. Fjällräven czy Herschel) oferuje modele łączące funkcjonalność z minimalistycznym designem.
Dodatki to twój sekretny oręż. Kolorowa chusta Buff, designerskie okulary przeciwsłoneczne (najlepiej z polaryzacją) czy nawet porządny zegarek z funkcjami GPS mogą być zarówno praktyczne, jak i stanowić świetny akcent wizualny. Pamiętaj tylko, że w górach mniej znaczy więcej – trzy pierścionki i gruby łańcuch raczej nie sprawdzą się podczas wspinaczki.
Instagramowy survival – jak fotografować outdoorowe stylizacje
Nawet najlepszy outfit nie zrobi wrażenia, jeśli nie zostanie dobrze uchwycony. W przypadku zdjęć outdoorowych naturalne światło to twój najlepszy przyjaciel. Wschody i zachody słońca dają magiczne, ciepłe kolory, które świetnie współgrają z technicznymi tkaninami. Unikaj mocnego światła w zenicie – tworzy ono ostre cienie i wypala kolory. Jeśli planujesz selfie, postaw na tło z perspektywą – skalna ściana albo wijąca się ścieżka dodadzą głębi.
Pozowanie? Najlepiej wygląda się podczas… faktycznej aktywności. Zamiast sztucznie zatrzymywać się na scenie, po prostu idź, popraw plecak, sięgnij po bidon – takie naturalne momenty zawsze wychodzą lepiej niż wymuszone pozy. Warto też pokazać detale stroju: zapięcie kurtki, konstrukcję buta czy wzór na legginsach. Ale uwaga – Instagram lubi spójność. Jeśli budujesz profil wokół outdooru, trzymaj się określonej kolorystyki (np. ziemiste odcienie + jeden intensywny akcent) i stylu kadrowania.
Nie zapominaj, że najlepsze zdjęcia powstają, gdy dobrze się czujesz w tym, co nosisz. Nawet najbardziej fotogeniczna kurtka nie da ci swobody, jeśli będziesz w niej zmarznięta albo spocona. Dlatego na szlak wybieraj rzeczy, w których czujesz się sobą – wtedy każda fotografia będzie naturalna i autentyczna. A to w social mediach ceni się najbardziej.
Outdoorowa moda przestała być kompromisem między wyglądem a funkcjonalnością. Dziś możesz mieć jedno i drugie – pod warunkiem, że wiesz, na co zwrócić uwagę. Najważniejsze to znaleźć swój styl gdzieś między technicznymi wymaganiami a modową ekspresją. Bo przecież góry są piękne, a ty na ich tle – tym bardziej powinnaś tak wyglądać. W końcu kto powiedział, że survival nie może być stylish?