Kolor pomadki to nie tylko detal – to deklaracja stylu, emocji, a niekiedy nawet nastroju. Może dodać pewności siebie, podkreślić urodę lub całkowicie odmienić charakter makijażu. Tylko jak wybrać ten właściwy? Czy każda z nas może nosić czerwień? A może nude wcale nie jest tak uniwersalny, jak się wydaje? Sprawdź, jak dopasować odcień pomadki do swojej karnacji i typu urody.
Zrozum swój ton skóry – klucz do perfekcyjnego wyboru
Zanim sięgniesz po pierwszą lepszą szminkę, zastanów się, czy Twoja skóra ma ciepły, chłodny czy neutralny odcień. To od tego zależy, które kolory będą z Tobą współgrać, a które mogą sprawić, że Twoja twarz będzie wyglądać na zmęczoną.
- Ciepła karnacja (złotawe, oliwkowe lub brzoskwiniowe tony) dobrze prezentuje się w kolorach z domieszką pomarańczu, koralu, ceglastej czerwieni, miedzi i ciepłego nude.
- Chłodna karnacja (różowe, porcelanowe, mleczne odcienie) najlepiej wygląda w tonacjach różu, bordo, wiśni i malinowej czerwieni.
- Neutralna karnacja to szczęśliwa równowaga – pasują zarówno ciepłe, jak i chłodne odcienie. Możesz eksperymentować!
Czerwień – klasyka, która nie wychodzi z mody
Czerwona pomadka to ikona. Klasyczna i odważna zarazem. Ale jej siła tkwi w… odcieniu. Jeśli masz chłodny ton skóry, wybieraj czerwienie z niebieską bazą – jak karmazyn, wiśnia czy malina. Ciepłe typy urody natomiast powinny kierować się ku ceglanym, pomarańczowo-czerwonym i koralowym wariantom.
Nie bój się eksperymentować – nie każda czerwień musi być jaskrawa. W codziennym makijażu sprawdzi się bardziej przygaszony odcień, a na wieczór możesz postawić na odważny, lśniący akcent.
Nude – naturalnie, ale nie nudno
W teorii nude ma być „niewidoczny”. W praktyce – dobrze dobrany odcień nude potrafi dodać elegancji, subtelnie podkreślić usta i stworzyć wrażenie świeżej, wypoczętej twarzy.
Dla jasnej cery z chłodnym podtonem idealny będzie różowy lub beżowy nude, przypominający kolor naturalnych ust. Ciepłe karnacje pięknie współgrają z karmelowymi, brzoskwiniowymi i złotawymi odcieniami nude.
Aby nude wyglądał dobrze, ważne jest też wykończenie – mat doda wyrazistości, połysk ożywi i doda objętości.
Burgund i bordo – elegancja z nutą dramatyzmu
Jeśli szukasz czegoś bardziej wyrazistego, głębokie odcienie burgundu, śliwki czy czerwonego wina będą idealne na chłodniejsze miesiące lub wieczorne wyjścia.
To kolory, które wymagają pewności siebie, ale potrafią całkowicie odmienić look. Najlepiej prezentują się u osób z chłodną lub neutralną karnacją, zwłaszcza przy ciemnych włosach i oczach. Ale ciepłe typy nie są wykluczone – wystarczy znaleźć burgund z ciepłym podtonem.
Jeśli chcesz zacząć swoją przygodę z kolorem i przetestować różne odcienie, świetnym miejscem na start będzie dobrze dobrana pomadka do ust, która pozwoli Ci eksperymentować bez zobowiązań.
Nie tylko kolor – liczy się też forma i wykończenie
Matowe pomadki są trwałe i nadają mocny efekt, ale mogą wysuszać. Kremowe są komfortowe i uniwersalne. Błyszczyki czy pomadki satynowe to z kolei świetny wybór na co dzień – szczególnie dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem ust.
Warto też pamiętać, że forma aplikacji wpływa na efekt – konturówka pozwoli idealnie zdefiniować kształt ust, a odrobina rozświetlacza nad łukiem kupidyna doda objętości.
Kolor ust to coś więcej niż makijaż
Dobrze dobrana pomadka potrafi podkreślić urodę, wyrazić osobowość i poprawić nastrój. Nie bój się testować, łączyć kolorów, wychodzić poza schemat. Czasem wystarczy tylko jedna pomadka do ust, by poczuć się pięknie i pewnie – bez względu na okazję.